Nowości od chińskiego producenta cześć dalsza, bo jak już wiemy w połowie lipca nastąpiła wielka premiera kilku niezwykle ciekawych gadżetów i elektronicznych nowości od Xiaomi. Chińczycy postanowili iść na całość i ta generacja nowych słuchawek dousznych ma być strzałem w dziesiątkę. Czy rzeczywiście tak będzie i czy Mi True Wireless Earphones 2 mają szansę zdetronizować Airpods 2?
Niezła wytrzymałość baterii i doskonała cena
Pierwsze, co zachwyca, gdy tylko spojrzy się na nowe grafiki czy obejrzy filmiki z nowościami od Xiaomi w lipcu, to cena. Za AirPods 2 od Apple zapłacić trzeba wciąż ponad pół tysiąca złotych, a często cena przekracza 650 złotych. Z kolei w przypadku tego modelu, a więc Xiaomi Mi True Wireless Earphones 2, to tylko około 180 złotych, co sprawia, że cena nawet nie jest niska, jest po prostu gigantycznie różna od konkurencji, co sprawia, że wiele osób może skusić się na te słuchawki bez ich analizowania.
Za ceną idą jednak także niektóre parametry, a pierwszym omawianym tutaj będzie bateria. Według producenta słuchanie może trwać bez przerwy przez całe 5 godzin. Potem słuchawki trzeba schować do pudełka, które jest też HUB-em ładującym, a więc może przedłużyć słuchanie do 20 godzin, choć oczywiście ich ładowanie chwilę trwa. Producent nie zdradza, ile, ale za to mówi, że naładowanie samego pudełka do pełna, co trzeba zrobić po jakichś dwudziestu pięciu godzinach słuchania, trwa zaledwie półtorej godziny, a więc właściwie tyle, co nic.
Wielkość, osiągi i wygoda słuchania
Dla osób, które mają problemy z ułożeniem słuchawek w uszach Mi True Wireless Earphones 2 nie będą wybawieniem. W tym modelu nie mamy, tak jak i w oryginalnych AirPods 2, gumek na zakończeniu, a kształt słuchawki ma najlepiej odwzorowywać ludzkie ucho. To sprawia, że nie ma bardziej niezdrowego słuchania dokanałowego, a jest rozprowadzanie dźwięku po małżowinie i ogólnie o wiele lepsza jego jakość. Za to ostatnie odpowiada 14,2 mm przetwornik dynamiczny i obsługa kodeków SBC/AAC. Słuchawki wykrywają, że znajdują się w uszach i same łączą się ze smartfonem.
Co ciekawe tak samo można słuchawkę wyjąć, by zakończyć słuchanie. Do tego przydatny tryb Single Ear i można powiedzieć, że to bardzo udany model nowych flagowych słuchawek od Xiaomi. Wydaje się wręcz, że będzie to największy hit tego lata i jesieni, a lada chwila o wiele więcej osób będzie miało na uszach kolejne słuchawki od Xiaomi, które tym razem mają brzmieć naprawdę dobrze i pozwolić na naprawdę spokojną rozmowę. Jak będzie? Już w sierpniu możecie się przekonać.